Z wykształcenia jestem magistrem kosmetologii, zdobyłam również tytuł naukowy doktora nauk o zdrowiu. Już na studiach interesowałam się naturalnymi metodami wspierania zdrowia i urody. Życie jednak pisze różne scenariusze i po studiach rozpoczęłam pracę w dwóch uczelniach, gdzie liczyło się podejście naukowe, poparte badaniami i publikacjami.
Pracowałam dużo, myślałam, że jestem niezniszczalna, aż w końcu moje ciało odmówiło posłuszeństwa. Wtedy odkryłam akupunkturę, która pomogła mi wrócić do zdrowia. Postanowiłam zgłębić tą wiedzę i w 2018 r. rozpoczęłam naukę w Międzynarodowej Szkole Akupunktury Klasycznej Acuart, w której później prowadziłam zajęcia. Kiedy odkryłam system akupunktury Niebiańskich Pni i Ziemskich Konarów (Stems and Branches) widziałam, że jest to moja droga. Miałam okazję uczyć się u wspaniałych nauczycieli – Rani Ayal, Joan Duveen, Paweł Skrzypczak i Michał Richter.
Stale się rozwijam i pogłębiam swoją wiedzę i rozumienie medycyny oraz filozofii chińskiej. Medycyna chińska wypełniła te luki, których nie wyjaśniała wiedza zachodnia. Zafascynowała mnie podejściem holistycznym i energetycznym. Nauczyła mnie, że życie nie jest czarno-białe i że nasze ciało jest nierozerwalne od psyche. Dzięki medycynie chińskiej zaczęłam słuchać swojego ciała oraz zrozumiałam jak ważne jest nasze połączenie z naturą, sen, odpoczynek i odpowiednie odżywianie.
Praktykując akupunkturę pomagam moim klientom odzyskać równowagę fizyczną i mentalną.